poniedziałek, 30 września 2013

DZIEŃ CHŁOPAKA

W DNIU WASZEGO ŚWIĘTA



Śmiej się dużo, ucz się mało,

na klasówkach ściągaj śmiało,

bądź mądrzejszy niż komputer,

szybszy niż japoński skuter.




czwartek, 26 września 2013

środa, 25 września 2013

POTWORY MORDUJĄCE WŁASNE DZIECI.

Szubienica to za mało.

http://www.tvn24.pl/matka-nadii-dzwoni-na-pogotowie-dziecko-sine-a-to-nie-jest-od-bicia-i-nawet-serduszko-nie-bije,357456,s.html

Kopia rozmowy, szokujące nie pojmuję!!!



Dyspozytor: Ratownictwo 55 słucham.
Wzywająca: Dzień dobry. Ja chciałam pogotowie wezwać.
D: Co się stało? 
W: Dziecko w domu. Dziecko jest całe sine, a to nie jest od bicia i…..
D: Ale oddycha? 
W: Nie oddycha. I nawet serduszko nie bije. Dzwoniłam do poradni i kazano mi na pogotowie zadzwonić.
D: A ile ma miesięcy?
W: W październiku dziecko by miało 3 miesiące.
D: A co Pani teraz takie zastała nie oddychające?
W: Wie Pani co my właśnie wstaliśmy. A było coś nie tak, bo zawsze ona rano nam robiła pobudki i zawsze płakała, żeby dać jej cyca, albo jej pampersa zmienić. A dzisiaj……
D: Chwileczkę. To jest (nazwa ulicy)?
W: (nazwa ulicy).
D: Które piętro?
W: Parter, to jest w drugim podwórku.
D: Drugie podwórku. Dobrze. Proszę Pani teraz trzeba położyć dziecko na pleckach na płaskim np. na stole i pod łopatki podłożyć np. pampersa takie złożonego, żeby było troszkę wyżej po prostu. Dobrze.
W: Wie Pani co ja jestem w trakcie remontu i nie mam na razie ławy. Dziecko może być na razie na naszym łóżku?
D: Lepiej, żeby było na czymś twardym. 
W: No bo wie Pani…
D: Lepiej by było na stole na czymś twardym położyć i pod łopatki podłożyć tego pampersa.
W: Ale czystego pampersa, tak?
D: Tak, albo jakąś ściereczkę złożoną tak, że by było 2-3 cm wyżej i podłożyć pod łopatki.
W: Dobrze. A długo będziemy na to pogotowie czekać.
D: Halo!
W: A długo będziemy na to pogotowie czekać.
D: Już wyjeżdża karetka. Karetka już jedzie.
W: Dobrze dziękujemy ślicznie.
D: Ale halo!
W: Tak?
D: Podłożyć to pod łopatki i uciskać dwoma palcami pośrodku klatki piersiowej dziecka.
W: Dobrze to będziemy to robić. Dobrze.
D: A wie Pani jak jeszcze robić wdechy?
W: Tak.
D: Trzeba objąć swoimi ustami nosek i usta dziecka i zrobić dwa wdechy. 1, 2 i później uciskać klatkę piersiową.
W: Czyli noska dziecka i usteczka wziąć.
D: I buzię.
W: Dobrze.
D: Wdmuchnąć dwa razy i później uciskać klatkę piersiową dwoma Pani palcami pośrodku.
W: Dobrze.
D: Karetka już jedzie do Państwa.
W: Dobrze dziękujemy ślicznie.

Dzień Budowlańca.

Toast  "za zdrowie na budowie"


Na budowie Bob Budowniczy lata z pusta taczką w te i z powrotem. Widząc to kierownik,pyta:
-Co tak z pustą taczką latacie?
-Panie kierowniku-mówi Bob Budowniczy-Taki zapier...l że nie ma kiedy załadować.



"Bob Budowniczy" dziś przed rozpoczęciem pracy winień spotkać alkomacik. Dawniej dzień budowlańca kończył się świętowaniem (zakrapianym do białego rana). Dziś na takie świętowanie nie można sobie pozwolić.Bezpieczeństwo budowlańców wiąże się z ich odpowiedzialnością, sprawność fizyczna jak i psychiczna muszą być nie naganne.Większość z nas nie zastanawia się nad wielką wagą tego zawodu.To dzięki niemu mamy domy,drogi ,mosty i wszystko co praktycznie widzimy dookoła nas.Wyrazy szacunku dla BUDOWNICZYCH.

wtorek, 24 września 2013

Cytat na dziś.

„Miej oczy szeroko otwarte przed ślubem i przymknij je później.” -  Benjamin Franklin


Troszkę przypomnienia o pięknych machinach.

Prezentacja nowej gamy Euro 6 Renault Trucks i DAF.

Konieczność przejścia na normę emisji spalin Ero 6 stała się dla Renault  okazją do odnowienia gamy swoich pojazdów. Aby zrealizować ten projekt ,grupa Volvo zainwestowała 2 miliardy euro , zaś Renault przeprowadziło rygorystyczny program testów dając  niezawodny wysokowydajny środek transportu swoim użytkownikom.






poniedziałek, 23 września 2013

Cytat na dziś.

„Zanim  prawda  włoży  buty,  kłamstwo  obiegnie Ziemię.”  -  Mark Twain


Wzmianka bajkowa.

 JAKIE  BAJKI  OGLĄDAJĄ NASZE DZIECI W TELEWIZJI.


Będąc dzieckiem uwielbiałam bajki, szczególnie "Rumcasja", "Pszczółkę Maję". Kiedy nadchodził wieczór z rodzeństwem naszykowani już do spania czekaliśmy na wieczorynkę. Całkiem niedawno na jednym z kanałów tv będąc u znajomych  przypadkowo zobaczyłam bajkę a raczej namiastkę bajki w dodatku agresywne zachowanie postaci , ich synek  zachwycony oglądał to w tv, zapytałam koleżanki co ogląda? ona stwierdziła  ze  "jakieś bajki" lecz sama do końca nie wiedziała jakie, dodała że mu włącza tv i ucieka do  "garów" Co przykuło moja uwagę?.  Chłopiec oglądał walczące ze sobą postacie odcinające sztyletami kończyny, wulgarne okrzyki, charczenia poległych. Zaczęłam szukać w pamięci obrazów mojego i rodzeństwa zachowania oglądając wieczorynkę i nie doszukałam się niczego takiego co zobaczyłam u chłopca, widok jego nadpobudliwości  ruchowej był niepokojący. Po powrocie do domu odpaliłam tv i przeglądając kanały trafiłam na kolejne "bajki", szczerze straszne jako dorosła osoba czułam agresję i nie pokój. Zaczęłam się zastanawiać czy rodzice zdają sobie sprawę co ich dzieci widzą, nie raz słyszałam  ze "moje dziecko jest zwiercone, krzykliwe, itp" no ale wcale się nie dziwię kiedy sadzają je przed tv i pozwalają na obrazy pełne przemocy które oddziałują na  dzieci  gdy spotykają  się z nimi drogą wizualną. Dlatego oglądana w telewizji przemoc może być dla nich groźna. Docierająca brutalność z ekranu nie spełnia roli terapeutycznej gdyż jest zbyt dosłowna. Szukając informacji znalazłam badania Demoskopu z 2003 r, ile polskie dzieci spędzają czasu przed tv. Dzieci do lat 5 około godziny, nieco starsze około półtorej a nastolatki ponad dwie godziny i więcej


Być mamą to nauka każdego dnia bez końca.

Codziennie rano patrząc na moją malutką córeczkę zastanawiam się jaki będzie ten dzień, co nowego się zdarzy. Po jego zakończeniu  składam w całość wszystko to co się wydarzyło i działo. Julka ma dopiero 4,5 miesiąca a jej zachowanie jest zaskakujące. Wczorajszego kiedy to kładąc ją na łóżku obok taty rączkami zaczepiała go, chwytała  swoją koszulkę zaciągając do góry i czekała na całusy a dostając je była tak szczęśliwa ze śmiała się w głos. Ostatnie dni nieco kaszle a to za sprawą małego przeziębienia, pediatra opanowała moje obawy zapewniając ze domowe sposoby na zwalczenie dolegliwości wystarcza i tak tez się dzieje. Myślę  ze znaczenie ma to też ze znajduje się w fazie ząbkowania, co powoduje chęć kąsania wszystkiego wokół. Żel kupiony w aptece chyba nie spełnia swojego zadania za to masaż przynosi Julci ulgę. Czasem zaglądam na fora, szukam informacji co mogę zrobić więcej, ale jest zawsze jakieś ALE każde dziecko jest inne, inaczej toleruje rożne zastosowania a praktykowanie na nim kojarzy się z doświadczeniami i w złej formie. Nie chcę robić doświadczeń na moim dziecku więc na czym się oprzeć.Trafiłam na  http://dzidziusiowo.pl/  fajny serwis  mający sporą wiedzę na temat właściwie całego cyklu od początku narodzin dziecka. Myślę że najlepszą interpretacją danej sytuacji jest obserwacja.

Cytat na dziś.

„Dzisiejszemu światu jest potrzebna nie tyle energia termojądrowa, ile raczej energia zamknięta w ludzkim sercu, którą trzeba wyzwolić.” -  Albert Einstein

Popularne posty

Wikipedia

Wyniki wyszukiwania

Archiwum